Kilka pytań od Chickitashop do SIScolorful.
1. Skąd wziął się pomysł na firmę i jak doszło do jej założenia?
Jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami, bliskimi sobie jak siostry, mamy zbliżony gust i upodobania i najczęściej rozumiemy się bez słów. Mimo, że nasz styl ubioru trochę się różni, to w kluczowych sprawach zawsze się zgadzamy i na tyle znamy siebie nawzajem, że zawsze wiemy co drugiej z nas będzie się podobało. Obydwie zwracamy uwagę na ubiór i dobranie kolorystyczne różnych części garderoby i dodatków. Nie lubimy szarości i nudy w tym co nosimy, przy czym wybieramy rzeczy proste i funkcjonalne, właśnie takie jakie są nasze szale, których sposób ubioru uzależniony jest od pomysłu i wizji właścicielki.
Nieraz rozmawiałyśmy o stworzeniu czegoś wspólnie, jednak nie można powiedzieć o zaplanowanej akcji, spontanicznie rozpoczęłyśmy przygodę z naszymi wielofunkcyjnymi, kolorowymi szalami, które początkowo miały być robione na nasze własne potrzeby, później postanowiłyśmy to rozszerzyć!
Bransoletki wyszły jeszcze bardziej spontanicznie! J
2. Czy uważacie, że jest za mało firm, które oferują dodatki dla dziewczyn? Czy to również przyczyniło się decyzji o stworzeniu własnej?
Może nawet nie chodzi o ilość firm, bo takich oferujących dodatki dla dziewczyn jest dużo, a wręcz jest ich coraz więcej i to z miesiąca na miesiąc. Bardziej chodzi o asortyment, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, na każdą porę roku, dnia i nocy. My przywiązujemy dużą wagę do szczegółów. Nie raz spędzałyśmy godziny na poszukiwaniu choćby tasiemki w odpowiednim kolorze. I właśnie to poszukiwanie bogatej gamy barw było jedną z przyczyn stworzenia własnej marki. Można powiedzieć, że SiScolorful powstało z miłości do kolorów, a obecnie są one jednym ze znaków rozpoznawczych naszej marki.
3.Czy możecie powiedzieć coś o sobie? Czym zajmowałyście się przed projektowaniem dodatków?
Poznałyśmy się w liceum, które wspólnie skończyłyśmy, a w międzyczasie chodziłyśmy razem na zajęcia z rysunku. Julka potem poszła na SGGW na Architekturę krajobrazu, a później jeszcze dodatkowo na Zarządzanie. Jak była młodsza to robiła bransoletki z muliny i zawsze coś zmieniała, doszywała i domalowywała do swoich ubrań i nie oddawała się całkowicie aktualnej modzie, tylko raczej wybierała z poszczególnych trendów pojedyncze elementy i potem łączyła to w całość. Nigdy nie interesowała się specjalnie światem mody, w przeciwieństwie do Natalii, która zawsze byłą na bieżąco z najświeższymi nowinkami modowymi i planowała coś robić w tym kierunku. Jednak i Natalia poszła na kierunek studiów nie związany z projektowaniem ubiorów, bo na Turystykę i rekreację na AWF.
Obydwie lubimy aktywnie spędzać czas, podróżować, a w sezonie zimowym jeździmy na śnieżnej desce.
4. Co oznacza nazwa "SiS"?
Nie miałyśmy od razu pomysłu na nazwę dla naszej marki, zaczęłyśmy od poszukiwania liter, które czytane do góry nogami mają takie samo znaczenie, dodatkowo miało to być coś krótkiego i chwytliwego. Jesteśmy dla siebie jak siostry, i często mówimy do siebie per Sis, skąd powstała idea nazwy naszego projektu, która odpowiadała naszym wcześniejszym kryteriom i najbardziej nam się podobała. Potem dla podkreślenia gamy kolorów szalików jakie mamy w swojej ofercie dodałyśmy zwrot „colorful” i tak zostałyśmy SiScolorful!
5. Czy chcecie jakoś rozszerzać swoją działalność? Wprowadzać nowe modele?
Nasze głowy są pełne pomysłów, których pewnie większości nie zrealizujemy, ale cały czas kombinujemy co dalej i jak rozwinąć to co robimy. Na pewno będziemy rozszerzać naszą działalność, ale tymczasem nie będziemy zdradzać szczegółów. J
Dziewczyny mają na sobie:
Dziewczyny mają na sobie:
Dziewczyny mają na sobie:
Dziękujemy Dziewczynom za udział w sesji :)
Dziękujemy za udostępnienie lokalu Wars&Sawa (ul. Dobra 14/16)