Kraków, dla
jednych miasto ociekające historią, inspiracją szeroko pojętej sztuki dla artystów, prestiż studiowania, obowiązkowy
punkt wycieczek w podstawówce, dla innych zaś imprezowa stolica Polski.
Możliwości daje wiele, w naszej gestii jest to jak je wykorzystamy. Wiadomo,
każdy ma inne potrzeby i cele przyjeżdżając do tego pięknego miasta.
Szczerze?
Osobiście nie mogłam się do niego przekonać przez wiele lat, ponieważ rządziło
mną przekonanie, że wszystko, co jest do zobaczenia, już widziałam. I to z
nawiązką. Ale do rzeczy.
Można
powiedzieć, że Kraków to bardziej deskorolkowe i snowboardowe miasto, z racji
ilości eventów, które się tu odbywają. Ja jednak sprawdziłam je pod kątem innej
zajaweczki jaką jest longboard. Skoro Warszawa ,,da się jeździć”, tutaj powinno
być lepiej, bo to bardziej górzysty teren. I nie pomyliłam się. Oczywiście nie
każda ulica i chodnik jest przyjazny longboardzistom, ale nie ma nic niemożliwego.
Dla bardziej upartych i szczerze zajaranych ludzi, nie straszne będą kostki, tłumy ludzi, lekkie
wyboje i to, że czasem trzeba się nieźle natrudzić odpychając się pod górę. Wszędzie
da się dojechać na deseczce, ale są oczywiście miejsca, które do swobodnego
śmigania i nauki tricków, nadają się idealnie.
Jednym z nich
jest plac przy Galerii Krakowskiej. Względnie płaski, jednakże na naukę i
szkolenie tricków moim zdaniem najlepszy.
Kolejnym jest
plac pod pięknym Wawelem. Możemy być pewni, że nie będziemy tam sami. Swoich
sił na lonbgoardzie i deskorolce próbują najmłodsi, oraz obcokrajowcy, którzy tłumnie zjeżdżają
do Krakoł City.
Jeżeli chcemy
po porostu pośmigać przed siebie, idealnym miejscem jest trasa również pod
Wawelem, wzdłuż Wisły. Dobry flat oraz wyznaczona trasa rowerowa umożliwiają
spokojny cruising.
Jeśli chodzi o
mnie, Kraków zdał mój test longboardowy. Jeżeli dla kogoś nie straszne jest
pokonywanie 10
kilometrów dziennie, śmiało może brać deskę i jechać do
tej pięknej stolicy południowej Polski. Więc jeżeli życie daje Wam ostro popalić,
pamiętajcie, w Krakowie prawie zawsze jest górki.
Cz.Asia
To może jeszcze kilka wskazówek dotyczących wyboru pierwszego longboardu dla dziewczyny? ;)
OdpowiedzUsuńWrzucicie na bloga kilka wskazówek dotyczących kupna pierwszego longboardu dla dziewczyny? ;)
OdpowiedzUsuńJasne, na dniach napiszemy parę :)
OdpowiedzUsuń